sobota, 26 lipca 2014

Ser w roli głównej, czyli spotkanie z Serowarami z Lubelszczyzny

Serami zaczęłam się fascynować w czasie pierwszej podróży do mojej ukochanej Francji na poczatku lat 90-tych.

Jednym z niezapomnianych przeżyć było odwiedzenie serowarni oraz sklepu w małej miejscowości w Jurze, w którym sprzedawano tylko sery. Niewyobrażalne w czasach ponurej rzeczywistości pustych sklepów w Polsce.

mój domowy ser

Dzisiaj w Zielonym Talerzyku o 14:00 będziemy mieli okazję spotkać się z serowarami z Lubelszczyzny. Jesteśmy na początku naszej drogi ku różnorodności serowarskiej, ale jest dużo chęci, entuzjazmu i pragnienia uczenia się od najlepszych.
Mam nadzieję, że wkrótce zorganizujemy następne spotkanie z pozostałymi, a to dzisiejsze będzie niezapomniane dla wszystkich uczestników.





Informacja o naszym dzisiejszym spotkaniu, jeszcze nie jest za późno.
Dodatkowe atrakcje: wykład profesora Waldemara Gustawa z Uniwersytetu Przyrodniczego, degustacja win udostępnionych przez Pana Jana Budzyńskiego z Monte di Vino , pokaz warzenia koziego sera gouda przez Pana Sebastiana Podleśnego.

Zapraszamy, zaczynamy dzisiaj o 14:00.


W sobotę 26 lipca o godz. 14:00 zapraszamy do Zielonego Talerzyka przy ulicy Królewskiej 3 na degustację serów warzonych przez serowarów z Lubelszczyzny oraz opowieści o metodach ich wytwarzania.
Pan Sebastian Podleśny zaprezentuje swój ser twarogowy wytwarzany według tradycyjnej receptury naszych babć z mleka koziego. Opowie o właściwościach tego mleka oraz o procesie uzyskiwania sera metodami naturalnymi bez użycia podpuszczki. Na słoneczny Cypr będziemy mogli przenieść się smakując jego ser w typie halumi także z mleka koziego.
Pan Jerzy Moń uwielbia eksperymenty z różnymi dodatkami do sera. W sobotę skosztujemy serów świeżych, kilkudniowych z mleka krowiego z następującymi dodatkami: pomidory i bazylia, czubryca, czarnuszka i lubczyk.
Pan Ireneusz Mazurek przedstawi sery także z mleka krowiego świeże o orzeźwiającym aromacie i smaku. Ser z dodatkiem czosnku niedźwiedziego; ser neutralny, który można przekształcić według własnego upodobania na ser słony, albo słodki w typie indyjskiego sera panir oraz ser z pusztą węgierską. Tylko nam wyjaśni jakie są składniki tej przyprawy.
Degustacja wzbogacona o miód z pasieki gospodarstwa agroturystycznego Cichosza Pani Joanny Firgolskiej, konfiturę z czarnej porzeczki domowego wytwórstwa oraz pyszny chleb wypiekany w Zielonym Talerzyku oraz inne pyszności.
Istnieje możliwość zaopatrzenia się w ser w czasie spotkania.
Zapraszamy członków Slow Food Convivium Lubelskie, sympatyków tego ruchu oraz osoby zainteresowane serowarstwem.
Wkład 30 zł od każdego uczestnika pokrywa koszty konsumpcji i innych atrakcji do uregulowania na miejscu przed spotkaniem.
Prosimy o potwierdzenie przybycia dzwoniąc na numer 797092970. Liczba miejsc ograniczona.



4 komentarze:

  1. Super inicjatywa. Śledzę i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy spotykali się regularnie i poznawali producentow/rolników Lubelszczyzny lub poświęcali nasze spotkania określonemu tematowi, np. miód.
      Zapraszam do uczestnictwa :)

      Usuń
  2. Dzień Dobry! Czy słyszałaś Mariolu o serach korycińskich? Swoje życie zawodowe spędziłam w Sokółce a niedaleko jest Korycin.Produkowano tam domowym sposobem zaraz po wojnie.Bardzo smakowały mi te sery.Najpierw były w skąpym asortymencie , a teraz nieograniczone smaki.10 lat temu zamieszkałam w Reszlu , ale jednego żal, tych serów.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Irenko, mimo, że z różnych miast, ale łączy nas jedno - miłość do serów.
      Moja przygoda z serowarstwem rozpoczęła się we Francji,a w Polsce w Lidzbarku Warmińskim w Agrovisie, gdzie uczestniczyłam w kursie serowarskim. Z Panią Agnieszką Gremzą, wytwórczynią serów korycińskich, byłam we Włoszech na Festiwalu Serów w Bra. Macie piękną tradycję serowarską, u nas dopiero się zaczyna. Pozdrawiam serdecznie, Mariola

      Usuń