wtorek, 22 maja 2012

Czas dobrego sera Sandomierz 18-20 maja 2012 część 3

O 9:30 rozpoczęło się seminarium poświęcone serom. Rozglądałam się dookoła i widziałam ludzi, których znałam z ekranu telewizyjnego lub gazet. Znawca serów zagrodowych i twórca tego terminu Gieno Mientkiewicz, Agnieszka Kręglicka wybitna restauratorka, której artykuły kulinarne z Wysokich Obcasów wycinałam i składałam w oddzielnej teczce, Adam Chrząstowski kucharz odpowiedzialny za kulinaria w czasie polskiej prezydencji w UE, którego programy regularnie oglądam w Kuchnia+, Jacek Szklarek, szef polskiego Slow Food, którego znałam jedynie z korespondencji mailowej i zdjęć w internecie.
http://www.czasdobregosera.pl/Czas_Dobrego_Sera/Program.html

Ze względu na nieobecność Willa Studda i Giovanni Roncolato zmieniła się kolejność prezentacji. Najpierw

ciąg dalszy nastąpi




UWAGA:
Wykorzystanie materiałów ze źródeł zewnętrznych:

Wszystkie materiały zamieszczone w tym poście pochodzące z innych źródeł, niż źródła autora, mają podane linki do stron źródłowych.



niedziela, 20 maja 2012

Czas dobrego sera Sandomierz 18-20 maja 2012 część 2

Do Sandomierza dotarłam rekordowo szybko, około 7:15 byłam już na miejscu. Na szczęście sympatyczna mieszkanka Sandomierza wskazała lokalizację ulicy Zawichojskiej, przy której mieścił się Hotel Sarmata, miejsce odbywania się seminarium. Od przystanku kilka kroków.


Po wejściu do hotelu od razu zobaczyłam Pan Jacka Szklarka, szefa polskiego Slow Food. Zostawiłam w hotelu bagaż i wyruszyłam na poszukiwanie wcześniej zarezerwowanego hotelu na jednodniowy nocleg. Nie lubię niespodzianek. Lepiej wszystko przygotować wcześniej, wtedy nie traci się czasu na długotrwałe poszukiwania, bardzo przydaje się internet, nieocenione źródło informacji, jeżeli umiemy się nim efektywnie posługiwać.. Bardzo przydał się GPS w komórce. Po dłuższym oczekiwaniu na połączenie pokazał wreszcie trasę, prościutko do góry, niestety, około 1,5 kilometra od Hotelu Sarmata.

Po drodze piękne widoki i urokliwa, bardzo zadbana przydrożna kapliczka.
Po dłuższym, około 20 minutowym marszu doszłam wreszcie do hotelu Imperial Residence, położonego przy ulicy Różanej.



UWAGA:
Wykorzystanie materiałów ze źródeł zewnętrznych:

Wszystkie materiały zamieszczone w tym poście pochodzące z innych źródeł, niż źródła autora, mają podane linki do stron źródłowych.



sobota, 19 maja 2012

Czas dobrego sera Sandomierz 18-20 maja 2012 część 1


Jako miłośniczka serów wybrałam się do Sandomierza, głównie po to, by spotkać mojego guru serowarstwa Willa Studda. Oglądałam prawie wszystkie odcinki jego serii Cheese Slices na Kuchnia +. Zabrałam nawet książkę o serach, do której by się wpisał na pamiątkę. Niestety, uprzedzając przyszłe zdarzenia, Will Studd utknął w korku we Włoszech w drodze na lotnisko i niestety nie dotarł do Sandomierza.
Sandomierz, byłam tam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Przygotowania zaczęłam od rezerwacji transportu i skorzystałam z usług firmy MAD-TRANS, przejazdy z Lublina do Krakowa przez Sandomierz. W piątek 18 maja seminarium dla serowarów i fascynatów serowarstwa rozpoczynało się o 9:30, a że Will Studd miał się tam prezentować na samych początku, musiałam być w Sandomierzu na tę godzinę. Jedyną możliwością było połączenie o 5:45 z Ruskiej.


UWAGA:
Wykorzystanie materiałów ze źródeł zewnętrznych:

Wszystkie materiały zamieszczone w tym poście pochodzące z innych źródeł, niż źródła autora, mają podane linki do stron źródłowych.