SLOWFOODOWE BAJANIE BLOG Od 2011 roku jestem członkinią Slow Food, międzynarodowej organizacji stojącej na straży zdrowego, regionalnego, wolnego od konserwantów i innych polepszaczy jedzenia. Produkty charakterystyczne dla danego regionu, miasta, miasteczka, produkowanego w małych gospodarstwach, często prowadzonych przez całe rodziny. SLOW FOOD TO MNIE KRĘCI :)
O mnie
- LubelszczyznaNasPasjonuje
- Mariola Tarnowska Fundacja Regionalia Lubelszczyzny. Ten blog powstał z miłości do Lubelszczyzny, z pasji, z jaką piszę o Lubelszczyźnie, z inspiracji, jakimi Lubelszczyzna mnie obdarza.Ten blog powstał dla ludzi, którzy tworzą Lubelszczyznę i o których będę tutaj pisać.
Archiwum bloga
-
►
2014
(28)
- ► października (5)
-
►
2013
(21)
- ► października (2)
sobota, 6 stycznia 2018
sobota, 21 maja 2016
Kolacja w stylu slowfoodowym, czyli świnia puławska w centrum zainteresowania
Następną imprezą z serii spotkań kulinarnych promujących lokalne produkty w stylu Slow Food była kolacja zorganizowana przez restaurację Piano.
Odbyła się 15 kwietnia w piątek o godz. 18:00 w gościnnych progach restauracji Piano.
Mieliśmy okazję zasmakować kunsztu kulinarnego szefa kuchni Pana Piotra Huszcza poprzez degustację przygotowanych przez niego dań degustacyjnych.
Odbyła się 15 kwietnia w piątek o godz. 18:00 w gościnnych progach restauracji Piano.
Mieliśmy okazję zasmakować kunsztu kulinarnego szefa kuchni Pana Piotra Huszcza poprzez degustację przygotowanych przez niego dań degustacyjnych.
Szef kuchni Pan Piotr Huszcz |
Lubelskie restauracje w duchu slowfoodowym czyli rekomendacje Slow Food
W kwietniu 22 dnia tego miesiąca pierwsze lubelskie restauracje otrzymały rekomendacje Slow Food Polska.
16 stołów
Perłowa pijalnia piwa
oraz Zielony Talerzyk
znalazły się w gronie tych, których zadaniem jest propagowanie lokalnych produktów.
Ta rekomendacja zobowiązuje m. in. do przygotowywania potraw z lokalnych produktów co znalazło odzwierciedlenie w potrawach przygotowanych w ramach śniadania zorganizowanego przez Perłowa Pijalnia Piwa pod nazwą: „Świnia puławska na talerzu” 19 marca o godz. 11 przy ul. Bernardyńskiej 15a w Lublinie.
Niezwykłe to było śniadanie. Przy jednym stole zasiedli członkowie Slow Food Convivium Lubelskie oraz sympatycy naszego ruchu, a ugościły nas przyjazne progi Perłowa Pijalnia Piwa, której managerowi, Panu Grzegorzowi Tomczykowi, oraz całej ekipie serdecznie dziękujemy.
Wprowadzenie leadera Slow Food Lubelskie, Pana Jana Budzyńskiego, zapoznało nas z główną bohaterką spotkania – świnią puławską, a dzięki Panu Grzegorzowi dowiedzieliśmy się, jakie potrawy będziemy degustować.
Najpierw zaserwowano następujący dodatek do głównego dania degustacyjnego
- sałata masłowa, karbowana z winegretem z witbiera i oleju lnianego z Zabłocia, świeżą cukinią i pieczarką, serem białym własnej produkcji, kaszą janowską, rzodkwią białą, kompresowanym pomidorem w oleju konopnym
Następnie mieliśmy przyjemność skosztować wyrobów przygotowanych z mięsa świni puławskiej oraz z wykorzystaniem produktów ekologicznych i regionalnych.
- kiełbaska z wieprzowiny rasy puławskiej (łopatka) na Pilsie Zwierzynieckim z gorczycą z Zabłocia i musztardą marchewkową.
- placuszek z lędźwianu, selera, brukwi, marchwi smażony na oleju rzepakowym z Zabłocia, żel z czerwonej cebuli i piwa Ordynackiego.
- jajko sadzone na oleju rzepakowym z Zabłocia.
- pieczywo na ciemnym słodzie jęczmiennym oraz orkiszowy chleb na zakwasie przygotowany przez szefa kuchni Zielony Talerzyk Panią Marię Znamierowską.
Bardzo miłym akcentem na zakończenie było otrzymanie ciasteczek z młóta jęczmiennego, mąki gryczanej i portera bałtyckiego z akcentem kokosowym.
Dziękujemy szefom kuchni: Pani Maria Znamierowska z restauracji Zielony
Talerzyk, Pan Piotr Huszcz z restauracji hotelu Piano, Pan Piotr
Kwiatosz z restauracji 16 stołów oraz Pan Przemysław Kaproń z
restauracji Perłowa Pijalnia Piwa za przygotowanie serwowanych potraw.
Dziękujemy Eko Hurt MKR Warzywa za dostarczenie ekologicznych warzyw.
Niestety, zdjęcia nie oddają smaku konsumowanych potraw, który był niepowtarzalny, a o tym można przekonać się tylko uczestnicząc w organizowanych spotkaniach.
Dziękujemy Eko Hurt MKR Warzywa za dostarczenie ekologicznych warzyw.
Niestety, zdjęcia nie oddają smaku konsumowanych potraw, który był niepowtarzalny, a o tym można przekonać się tylko uczestnicząc w organizowanych spotkaniach.
Manager Perłowa Pijalnia Piwa Pan Grzegorz Tomczyk |
Leader Slow Food Convivium Lubelskie Pan Jan Budzyński |
Tak wygląda talerz zadowolonego gościa. |
piątek, 29 kwietnia 2016
Wolny Targ Podwórkowy, czyli prosto od rolnika i producenta
Lubelskie Convivium Slow Food co miesiąc, w ostatnią niedzielę , organizuje Wolny Targ Podwórkowy - spotkanie producentów/rolników/sprzedawców z osobami pragnącymi nabyć zdrowe, dobre produkty.
Na placu przed restauracją Zielony Talerzyk spotykają się sprzedający, osoby, które wiedzą jaka jest droga sprzedawanych przez nich produktów do klienta.
Z każdym z nich można porozmawiać, wymienić doświadczenia, podzielić się sprawdzonymi, wypróbowanymi przepisami.
Organizując Targ jesteśmy wierni naszym dwóm hasłom:
PROSTO OD ROLNIKA I PRODUCENTA - to dewiza naszego Wolnego Targu Podwórkowego.
ONI WIEDZĄ CO SPRZEDAJĄ - to hasło, które jest realizowane w praktyce.
Konsumenci coraz częściej zdają sobie sprawę jak ważny wpływ na nasze zdrowie ma spożywana żywność. I ta właśnie refleksja skłania ich do coraz liczniejszego uczestnictwa w Wolnym Targu Podwórkowym.
Na każdej edycji gościmy Państwa Irenę i Sławomira Kijków.
Niezwykle bogata i różnorodna oferta sprawia, że właśnie do tego stoiska ustawiają się długie kolejki jaka za czasów komunizmu.
Kilkanaście zdjęć prezentujących ofertę Państwa Kijków:
Zapraszam także do obejrzenia filmu prezentującego produkty oferowane przez Państwa Kijków.
https://www.youtube.com/watch?v=XvreCRbrkQM
niedziela, 21 czerwca 2015
Slowfoodowe bajanie blog, czyli poznajemy winiarzy Lubelszczyzny.
Proces produkcji wina jest niezwykle fascynujący. Większość z nas zwykłych konsumentów tego trunku nie posiada dokładnej specjalistycznej wiedzy na ten temat. Polska nigdy nie była winiarską potęgą, i teraz jeszcze do tego określenia długa droga. Tylko czy naprawdę chcemy być potęgą w tej dziedzinie? Raczej jest to nierealne, ale przecież nie o to chodzi. Głównym celem jest produkcja dobrego jakościowo wina odzwierciedlającego charakter gleby i regionu, w którym jest wytwarzane.
Slow Food Convivium Lubelskie zorganizowało 20 czerwca 2015 roku spotkanie z winiarzami Lubelszczyzny. Gośćmi byli: Panowie Adam Stręczywilk z winnicy Małe Dobre i Zbigniew Kwiatoń z winnicy Maja.
Miałam okazję skosztować wielu gatunków wina, białe i czerwone, ale największą niespodzianką były wytrawne wina z owoców typowych dla naszego regionu - z malin.
Warunki klimatyczne w dużym stopniu determinują uprawiane szczepy. Muszą być one odporne na niskie temperatury.
Spotkanie było fascynującym wykładem ze strony specjalistów i możliwością uzyskania odpowiedzi na moje pytania dotyczące procesu produkcji wina. Spotkanie na pewno do powtórzenia, gdyż nie wyczerpaliśmy tematu.
Link do strony winnicy Małe Dobre:
http://www.maledobre.pl/#home
Link do strony z informacjami o winnicy Maja:
http://www.vinisfera.pl/wina,523,244,0,0,F,news.html
Trudno opowiadać o winach osobom, które ich nie degustowały. Niechaj żałują Ci, którzy nie uczestniczyli w spotkaniu, ale na pewno będzie jeszcze okazja do skosztowania win z Lubelszczyzny.
Dla wszystkich zdjęcia:
niedziela, 24 maja 2015
Slowfoodowe bajanie blog, czyli cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli poznajemy wina z Lubelszczyzny
Już po raz 6-ty mieliśmy okazję skosztować win oferowanych przez winiarzy skupionych w
Stowarzyszeniu Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły.
Tym razem już po raz drugi uczestniczyłam w tej imprezie, którą wspominam bardzo miło po ubiegłorocznej edycji.
KILKA RAD PRAKTYCZNYCH.
Wybrałam trasę Lublin-Puławy-Janowiec, w następnym roku przewidziana jest trasa Lublin-Kazimierz (przeprawa promem)- Janowiec.
Busy do Puław odjeżdżają z dworca PKS koło Zamku, stanowisko 5 i 6.
Liczba połączeń autobusowych Puław z Janowcem jest niestety mocno ograniczona w drugą stronę także, a wyprawa na Święto Wina samochodem w roli kierowcy jest absurdem.
ze strony internetowej
Bilet do Puław z Lublina kosztuje 8 zł. z Puław do Janowca 3,80 zł.
Z mojego przystanku w Puławach autobus do Janowca wyjechał o 12:29 i niestety nie zdążyłam na korowód z kościoła na zamek a bardzo ciekawe to wydarzenie i wdzięczny temat do zdjęć.
MZK Puławy obiecywało zwiększenie liczby kursujących autobusów, ale niestety nie zamieszczono żadnej dokładnej informacji o godzinach kursowania tych pojazdów.
Powrót z Puław do Lublina nie był kłopotliwy, jest bardo dużo połączeń między tymi miastami.
Powrót z Puław do Lublina nie był kłopotliwy, jest bardo dużo połączeń między tymi miastami.
Niestety, dotarłam do Janowca już po przejściu korowodu. |
Bilet na Zamek kosztuje 12 zł. Przed wejściem do środka trzeba się było zaopatrzyć w książeczkę opisującą uczestniczące w święcie winnice za 10 zł upoważniającą do 5 degustacji wina.
Już na placu zamkowym niezbędne było nabycie kieliszka do degustacji za 20 zł kaucją.
Planem było najpierw skosztowanie win białych a następnie czerwonych. Bardzo ważna przed degustacją jest konsumpcja, gdyż osobom nieprzyzwyczajonym do dużej ilości wina może zakręcić się w głowie, a do domu daleko i pogoda niepewna. Na szczęści nie padało i można było w spokoju, bez konieczności noszenia parasola, rozkoszować się smakiem degustowanych win.
Coraz więcej gatunków win oferują lubelskie winnice, a ich ocena dla laika takiego jak ja polega na indywidulanych odczuciach smakuje, albo nie.
Po przeprowadzeniu kilkunastu degustacji moimi faworytami zostały wina winnicy Rzeczyca, które można było nabyć na miejscu i Bochotnica.
Teraz skupimy się na zdjęciach. Impreza godna polecenia, na pewno bardzo interesująca dla osób zainteresownaych winiarstwem i lubiących wina, cudze chwalicie, swego nie znacie, jeżeli chcecie poznać lokalne wina idealne miejsce i piękna sceneria. Za każdym razem zachwycam się urokliwym zamkiem i zieloną okolicą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)